Mężczyzna wygrał ponad 76 milionów peso w Quiniela po samotnym lunchu podczas jednej z przerw w pracy. Kiedy był sam, podjął decyzję, która całkowicie zmieniła jego przyszłość.
Szczęśliwiec udał się do pobliskiej kawiarni, w której nie było zbyt wielu ludzi. Po drodze kupił losy na loterię, aby „zabić trochę czasu”.
Po otrzymaniu zamówienia zdał sobie sprawę, że minęło dużo czasu, więc postanowił wszystko schować i wrócić na swoje miejsce. Chwilę później przypomniał sobie, że ma kupony na zdrapkę „Lucky 7s Tripler”.
W tym momencie poświęcił kilka minut na sprawdzenie kuponów, które nabył, i zauważył, że jeden z nich miał symbol 7, co oznaczało automatyczną wygraną w wysokości 57 777 dolarów (około 76 265 640 pesos). To niezwykłe zdarzenie miało miejsce w mieście Nottingham w stanie Maryland.
Reakcja nowego milionera po zagraniu w Quiniela
Po odkryciu tego symbolu na swoim kuponie był całkowicie zaskoczony, więc odłożył go na bok i zdrapał pozostałe kupony, które kupił w porze lunchu. Gdy miał już wszystkie, zeskanował je jeden po drugim w aplikacji loterii i dowiedział się o swojej milionowej wygranej.
„To nie jest prawdziwe” – taka była natychmiastowa reakcja jego żony, gdy pokazał jej zwycięski kupon. Ta wiadomość na zawsze zmieniła życie tego gracza, który „od czasu do czasu” kupuje kupony Quiniela.
Po żonie dowiedzieli się o tym jego przyjaciele, którzy zazwyczaj najczęściej grają w te zdrapki. Bohater opowiedział, że kupił „cztery zdrapki, żeby zabić czas”.
Nowa fortuna pozwoli milionerowi opłacić czesne za naukę dzieci i ustabilizować swoją sytuację finansową. „Dzięki temu będę mógł zacząć więcej odkładać na emeryturę” – powiedział.