Archeolodzy kopią w lodziarni i natrafiają na średniowiecznego rycerza: stan zachowania jest niezwykły

Archeolodzy kopią w lodziarni i natrafiają na średniowiecznego rycerza: stan zachowania jest niezwykły

Ciało „Lancelota z Gdańska” znaleziono pod kamiennym nagrobkiem przedstawiającym go w stroju wojskowym.

Nowe odkrycie w nadmorskiej miejscowości Gdańsk w Polsce w zeszłym miesiącu zaskoczyło archeologów: zwłoki dawnego żołnierza pochowanego w XIII wieku. Grób, składający się z kamiennej płyty, na której widoczna jest postać rycerza, został znaleziony pod lodziarnią.

Sylwia Kurzyńska, archeolog z ArcheoScan i współkierowniczka wykopalisk, podzieliła się kilkoma informacjami na temat odkrycia w Live Sciencie w wiadomości e-mail. Według jej zeznań i zdjęć udostępnionych przez Laboratorium Archeologii i Konserwacji, jest to płyta nagrobna z wapienia, na której wyrzeźbiono postać rycerza w zbroi kolczej.

Uważa się, że rycerz przedstawiony na grobie odpowiada strojowi, jaki nosił pochowany mężczyzna. Ciało zachowało się w dobrym stanie od momentu pochówku, który miał miejsce między końcem XIII a początkiem XIV wieku, ale nie ma na nim żadnych elementów ubioru ani wyposażenia grobowego.

Co wiadomo o nowym „Lancelocie”

Pomimo braku strojów, uważa się, że właściciel nagrobka należał do wyższej klasy społecznej. „Prawdopodobnie był to rycerz lub ktoś pełniący funkcję wojskową” – twierdzi Kurzyńska. Data pochówku pokrywa się również z okresem rozkwitu Rycerzy Teutońskich, zakonu wojskowego, który pomagał chrześcijańskim pielgrzymom w Ziemi Świętej. Jednak naukowcy nie znaleźli żadnych napisów ani symboli, które bezpośrednio łączyłyby go z zakonem.

Nagrobek o długości około 150 centymetrów wykonany jest z wapienia sprowadzonego ze szwedzkiej wyspy Gotlandii i przedstawia stojącego mężczyznę w pełnej zbroi, z mieczem i tarczą. Według Kurzyńskiej tego typu rzeźbione płyty są rzadkością w średniowiecznej Polsce, „tylko kilka z nich zawierało wizerunki zmarłych”.

Rekonstrukcja twarzy zmarłego

Zespół Kurzyńskiej odkrył grób podczas wykopalisk na terenie twierdzy używanej w XI–XIV wieku w Gdańsku, gdzie znajdują się pozostałości zamku, kościoła i cmentarza. Miękki wapień, z którego wykonano płytę nagrobną, pozwolił na zachowanie jej w dobrym stanie przez tyle wieków spędzonych pod ziemią. „Stan zachowania płyty jest niezwykły: rzeźba, zbroja i tarcza są nadal dobrze widoczne” – wyjaśnia Kurzyńska.

Po odkryciu prawdopodobnego rycerza naukowcy dokumentują płytę za pomocą skanowania 3D w wysokiej rozdzielczości, aby odtworzyć i zachować rzeźbę nagrobka. Dodatkowe prace obejmują również analizę chemiczną i genetyczną kości zmarłego, aby lepiej zrozumieć, kim był i jak wyglądało jego życie. W nowych badaniach zostanie wykorzystana rekonstrukcja twarzy na podstawie czaszki, aby poznać możliwy wygląd mężczyzny, którego obecnie nazywają „Lancelotem z Gdańska”.