Jacht „Fortuna”, który należał do Juana Carlosa I, nadal nie znalazł nabywcy i jest obecnie wynajmowany na Ibizie za 20 000 euro dziennie.

Jacht „Fortuna”, który należał do Juana Carlosa I, nadal nie znalazł nabywcy i jest obecnie wynajmowany na Ibizie za 20 000 euro dziennie.

Łódź rekreacyjna króla do 2014 roku znajduje się obecnie na Balearach i jest wynajmowana dla ekskluzywnych klientów. Należy do armatora Balearia, który od lat próbuje ją sprzedać.

Jest zacumowany w porcie na Ibizie i można go wynająć za 23 353 dolarów dziennie (20 100 euro). Jacht nazywa się „Foners” i niewielu wie, że ma on bogatą przeszłość: przez lata pływał nim Juan Carlos I pod inną nazwą, „Fortuna”. Jego obecny właściciel, kompania żeglugowa Balearia, od lat bezskutecznie próbuje go sprzedać. Obecnie wynajmuje go za pośrednictwem firmy „Bluebnc”, specjalizującej się w wynajmie luksusowych jachtów w Hiszpanii, Francji, Włoszech i Grecji.

Firma ta zapewnia na swojej stronie internetowej, że jacht jest „dostępny do czarteru na Balearach” i że „łączy w sobie hiszpańską inżynierię z luksusowymi udogodnieniami, oferując swoim gościom wyjątkowe wrażenia”. Posiada cztery kabiny, które mogą pomieścić osiem osób. Łódź „ma duże przestrzenie na świeżym powietrzu, w tym przestronny taras z leżakami i barem, idealny do relaksu i spotkań towarzyskich. Pokład rufowy oferuje wygodną przestrzeń do jedzenia na świeżym powietrzu, a pokład dziobowy oferuje dodatkowe miejsca do siedzenia i opalania. Hydrauliczna drabinka ułatwia dostęp do wody”.

Jacht został ostatnio przebudowany w 2023 roku, a cena wynajmu różni się w zależności od miesiąca. Obecnie, we wrześniu, rejs starym „Fortuną” kosztuje 23 353 dolarów dziennie (20 149 euro według aktualnego kursu). W dwóch głównych miesiącach letnich, lipcu i sierpniu, cena była wyższa: 24 735 dolarów dziennie (21 336 euro). Jesienią i zimą (od 1 października do 31 grudnia) dzienny koszt wynajmu wyniesie 21 971 dolarów (19 000 euro). Obejmuje to kapitana, ale nie paliwo. Jeśli klient chce wynająć jacht na więcej niż jeden dzień, ponosi dodatkowy koszt. Pierwsza noc kosztuje 400 euro, druga 700 euro, trzecia 900 euro, a czwarta 1000 euro. Od piątej nocy nie ma dodatkowych opłat. Oprócz jacuzzi i sali kinowej jacht oferuje swoim klientom wszelkiego rodzaju zabawki wodne: platformę pływającą, skuter wodny (wymagane prawo jazdy), narty wodne, deski surfingowe i sprzęt do nurkowania.

Dawny „Fortuna” to szybki jacht o długości 43 metrów, który w swoim czasie kosztował 3 miliardy peset –18 milionów euro–, kwotę, którą pokryło około dwudziestu przedsiębiorców, którzy chcieli uraczyć króla. Został zbudowany w 1997 roku w stoczni Bazán w San Fernando (Kadyks) w celu zastąpienia poprzedniego „Fortuny”, podarowanego w 1979 roku przez saudyjskiego króla Fahda, który z kolei zastąpił inną łódź o tej samej nazwie, której Juan Carlos używał na wodach Balearów w latach 70. Fahd był dobrym przyjacielem Juana Carlosa I. Pożyczył mu również 100 milionów dolarów – około 7500 milionów peset w tamtym czasie – podczas transformacji ustrojowej.

Król zrezygnował z niego w 2014 roku

Król, obecnie emerytowany, przestał z niego korzystać w maju 2014 roku, miesiąc przed podjęciem decyzji o abdykacji i przekazaniu korony swojemu synowi Felipe VI. Jacht przeszedł wówczas na własność przedsiębiorców i instytucji zrzeszonych w Fundacji Turystycznej i Kulturalnej Wysp Balearów (Fundatur), którzy podarowali go monarchowi w 2000 roku.

Fundatur sprzedała ją następnie za 2,2 mln euro firmie Balearia, która od kilku lat bezskutecznie próbuje sprzedać jacht.

W 2018 r. cena sprzedaży wynosiła około 8 mln euro, ale nie znalazł się żaden nabywca, mimo że wówczas reklamowano ją „jako najszybszy jacht świata”. Łódź posiada trzy turbiny Rolls-Royce, które pozwalają jej osiągnąć prędkość 68 węzłów (około 130 kilometrów na godzinę). Wiąże się to jednak z zużyciem paliwa i kosztami utrzymania, na które stać bardzo niewielu. Rok później, w 2019 roku, cena sprzedaży spadła do 4 milionów. W 2021 roku właściciele postanowili obniżyć cenę i spróbować odzyskać przynajmniej 2,2 miliona euro, które zapłacili za łódź. Nasza gazeta zapytała Balearia, czy nadal sprzedaje jacht (oprócz wynajmowania go) i za jaką cenę. Nie otrzymaliśmy odpowiedzi.Jeden z pokładów „Foners”, dawniej „Fortuna”

Balearia (założona w 1998 r.) jest obecnie wiodącą grupą żeglugową w Hiszpanii w zakresie transportu morskiego pasażerów, pojazdów i towarów, obsługującą codzienne połączenia między półwyspem a Balearami, Wyspami Kanaryjskimi, Ceutą i Melillą. Ponadto jest jedyną firmą żeglugową, która łączy cztery wyspy archipelagu Balearów. Na arenie międzynarodowej działa w Afryce Północnej (Maroko i Algieria) oraz łączy Stany Zjednoczone i Bahamy. Jej prezesem jest przedsiębiorca z Walencji Adolfo Utor, obecnie jedna z największych fortun w kraju, który przed laty był radnym PSOE w Denia.