Policja znalazła samochód marki Buick z lat 60. za pomocą sonaru, a następnie został on wydobyty przez służby praktycznie w nienaruszonym stanie.
Zespół nurków z biura szeryfa hrabstwa Stearns-Benton (Minnesota, Stany Zjednoczone) znalazł go w rzece Missisipi. Pojazd, znaleziony za pomocą sonaru, był nienaruszony.
Był to Buick z lat 60. Przewieziony do komisariatu policji w miejscowości Sartell, podczas badania wnętrza pojazdu, funkcjonariusze znaleźli szczątki ludzkie i przystąpili do identyfikacji. W tym celu podjęto szereg działań.
Śledczy sprawdzili numer identyfikacyjny pojazdu (VIN) oraz przedmioty znalezione w samochodzie, aby ustalić właściciela pojazdu, którym okazał się 59-letni mężczyzna, którego miejsce pobytu było nieznane od końca lat 60.
W działaniach tych uczestniczyli również funkcjonariusze biura szeryfa hrabstwa Benton, policja i straż pożarna z Sartell, departament robót publicznych Sartell, biuro ds. zatrzymań kryminalnych stanu Minnesota oraz firma Collins Brothers Towing.
Ponadto, jak podkreślił The Guardian, powołując się na lokalne media, we wrześniu 1967 roku mężczyzna ten był ostatni raz widziany, gdy prowadził swój samochód, niebieskiego Buicka Electra, i miał przy sobie dużą sumę pieniędzy. Pracował dla firmy zajmującej się naprawą sprzętu AGD.